25 gru 2012

Krótka notka informacyjna. - słowa przeprosin, kilka słów na temat rozdziału i góra zażaleń...

Chciałam wszystkich bardzo serdecznie przeprosić za swoją tak długą nieobecność, na którą wpłynęło bardzo wiele niekorzystnych dla mnie czynników. Aktualnie zaczęła się przerwa świąteczna i jak wiadomo dostarczyło mi to sporej ilości wolnego czasu (pomijając nieunikniony romans z ''Krzyżakami'' -,-). W pierwsze dni, czyli tuż przed wigilią, z góry założyłam, że nie będę miała czasu na napisanie rozdziału, a tym bardziej skomentowanie waszych blogów, co strasznie zaniedbałam i jest mi z tego powodu bardzo przykro, poniewaz tak nie powinno być. Może tego po mnie nie widać, ale czuję się z tym faktem bardzo źle, bo zawiodłam was. Tak, powiedzmy to sobie szczerze, zawiodłam was. I proszę nie mówcie, że nie, bo ja doskonale wiem jak jest. Ale do rzeczy... Zaplanowałam sobie w niedzielę, że napiszę połowę rozdziału, a potem w wigilię dokończę i wstawię. Nie stało się tak... I bardzo mi z tego powodu przykro. Owszem w niedzielę napisałam kawałek. Okej, może nie była to połowa tak, jak zaplanowałam, ale byłam pewna, że dokończę go w wigilię. I tak by się stało. Ale zdarzyło się coś, co kompletnie wybiło mnie z rytmu. Byłam wściekła, że w ogóle takie rzeczy się dzieją, ale co poradzę. Nie roztrząsajc i pokrtóce kończąc okoliczności, które się zdarzyły ( i to przed wigilią, dla mnie był to wstrząs) nie dodałam rozdziału. Piszę to ze łzami w oczach, ale tak było. Dlatego chciałam was bardzo serdecznie za to przeprosić i wutłumaczyć, że jeżeli ktoś w ogóle jeszcze czeka na rozdział (  w co wątpię, wiadomo dlaczego i w ogóle nie mam wam tego za złe - doskonale rozumiem) to być może jutro lub pojutrze, chociaż wolałabym zrobić to jutro i mieć z głowy. Co do komentarzy na waszych blogach jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam, ale po prostu nie mogłąm, myślałam że się wyrobię, ale nie dałam rady. Z całego serca przepraszam i obiecuję jak najszybciej nadrobić.



Wszystkim, naprawdę wszytskim życzę dalszych wesołych świąt! : *

8 komentarzy:

  1. Ktoś nie czeka na rdz? PFFF xd
    Nie rozśmieszaj mnie xd
    ja tu jestem, czekam i bd czekać jak długi trzeba! :D
    I wcale mnie nie zawiodłaś, doskonale rozumiem ;)
    Tez nie mam ostatnio czasu a pisanie...
    W każdym razie jestem tu i zawsze będę ;*
    Trzymaj się i do rdz ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wciąż czekam na rozdział więc mi nawet nie pisz, że nikt nie czeka. Kochanie... z mojej klasy to wszystkie dziewczyny czekają. Nie ściemniam. A o sobie to wolę już nie wspominać. Codziennie wchodzę na neta i sprawdzam czy sie coś u ciebie pojawiło nowego... i nie będę kłamać... trochę było mi przykro, że zniknęłaś. Mam nadzieję, że teraz już bedzię lepiej. I ty nie jedna masz problemy z czasem na napisanie rozdziału. Podzielam twoje problemy. O komentowanie moich rozdziałów to się nie zadręczaj tylko szybko do nas wracaj. Chyba wszyscy chcą bardziej tego abyś pisała opo a nie komentowała. No ale ok. Bez koma nie ma motywu. Za bardzo sę rozpisałam... szybko napisz abyśmy mogły mieć zaciesz. Czekam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie obwiniaj się kochana ;) każda z nas wie, że to nie twoja wina ;D Czekam na następny rozdział z ogromnym zniecierpliwieniem ;) Ale z twoją nieobecnością bardzo mnie przestraszyłaś! Przez parę dni myślałam, że usuniesz bloga czy coś. Czekam na twój "came back" ;**** WENYYYYY

    OdpowiedzUsuń
  4. No ej!!! Jak to nikt nie czeka na rozdział, a ja??
    Ja czekam od dawna i nie mogę się doczekać ;))
    Mam nadzieję, że niedługo pojawi się nowy rozdział.
    Komentarzami się nie przejmuj, zdarza się, że nie mamy czasu.
    Życzę weny ;)) no i Wesołych Świąt ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, w pełni Ciebie rozumiem :) nie zawsze w życiu mamy z górki, niestety.Takie życie :|
    Wiesz jak się przestraszyłam widząc tą notkę?! Pierwsza myśl "żeby tylko nie napisała, że usuwa tego bloga!" serio. Byłam bliska zapaści serca! :P
    Ja ZAWSZE czekałam, czekam i czekać będę na rozdział! :D Mam nadzieję, że wszytko się u Ciebie ułoży pomyślnie :)
    Radosnych Świąt życzę Tobie i wszystkim czytelniczkom <3!
    Emely.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem i dalej z niecierpliwością czekam na next'a ;***
    Nie przejmuj się tym zdarzeniem, wszystko się ułoży ;**
    Jeszcze raz rozumiem i czekam ;****

    Ps: Wesołych Świąt ;*** !

    OdpowiedzUsuń
  7. Noooooo to ja czekałam!
    Czekam na kolejny rozdział!
    Rozumiem, że były przeszkody i nie mam Ci tego za złe.
    Mam nadzieję, że szybko się ze wszystkim uporasz i wrócisz do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to nikt nie czyta?! JA czytam ;)
    czytam i czekam na kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Layout by Yassmine